Gniotki i gniotusie ukochane...

humbelina

Bo jest ich mnóstwo. Rozmnaża się, zaraza. Na co trzeba uważać, żeby przypadkiem sobie psychiki nie uszkodzić? Ja mam na razie - powtarzam NA RAZIE - tylko jeden przykład takiego prawdziwego gniota. Reszta przy nim to tylko gniotki i gniotusie...
[link widoczny dla zalogowanych]
I strzeżcie się tego adresu, dobrze radzę!

Malice

Ja podam gniota. [link widoczny dla zalogowanych] Kfffik xD

Malice

I drugi tym razem nie mój.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zakfikałam się na śmierć. Jestem zombii. I ta Mary- Kate... xD

Polecam xD

Kybella

[link widoczny dla zalogowanych]

Kiedyś ubóstwiałam to opowiadanie ^^.

Kres

Kybella

Serio? O.O

Malice

A ty wiesz Kyb, że ja też czytywałam ten blog? Tylko jak zwykle nie komentowałam xD

Kybella

aha, ja też xD

Len

[link widoczny dla zalogowanych]

Rozchwiana emocjonalnie Meredith wyzywająca Blacka od barbie dlatego, że chłopak ośmielił się spędzić w łazience 10 minut. Potwór. Jak on śmiał? Przecież wiadomo, że łazienka jest zarezerwowana dla niej. Zachował się jak drań xD
To jest po prostu nagroda Złotego Kffiku xD

Kybella

Fajny adres xD

Kres

Hej, panna od slizgonow jest Gwędowiczką Smile

. Nie skojarzysz Alicji Mrocznej?

Kres

Honey · Gość

Nie... *przeraźliwy jęk*
*chowa się pod stołem*
Mroczna to błędy młodości...
A na gwend już dawno nie jestem...

Kybella

I nastała krępująca cisza... ^^". Honey, dont łory, ja jeszcze nie tak dawno pisałam Lovendzię, pół wampira, pół czarodziejkę, która była Ślizgonką. To były czasy... xD

Kres

Kybuś, Lovenda była fajna ^^'. Strasznie mi się podobała, no.